• Skip to content
  • Skip to primary sidebar

zdrowie.je – Droga Mistrzów

Prosta metoda, by zyskać wolność i komfort życia: świetną sylwetkę, potężne zdrowie i dobry smak. A przy tym – cieszyć się jedzeniem!

  • Czy popełniasz te błędy, odchudzając się?
  • Blog
  • Spis treści
  • Kontakt
  • Droga Mistrzów

Nie jesteś z kamienia. Jeśli udało Ci się przytyć to i uda Ci się schudnąć.

17 stycznia 2019 by magdaLena Bajtlik

Widzisz TO wszędzie i boli Cię, tak?

Największy ból jest za pierwszym razem. Pierwszy raz, kiedy nie możesz znaleźć dla siebie rozmiaru w normalnym sklepie. Pierwszy raz, kiedy słyszysz, jak ktoś mówi o Tobie “gruby”/”gruba”. Pierwszy raz, kiedy lekarz powie Ci, że “musisz schudnąć”, a dietetyk przepisze środki na zmniejszenie apetytu, podczas gdy Ty już praktycznie od lat NIC nie jesz.

Albo ten pierwszy raz, kiedy widzisz te nowe plakaty. Kiedy jesteś gigantyczną chmurą górującą nad lilipucim krzesłem. Kiedy eksploduje przyjaciel serdelek. Albo ten, który woła do Ciebie: Ż(r)YJ. To BOLI. Robi się gorąco. Krew pulsuje, na policzkach pojawia się rumieniec. Zasycha Ci w gardle. Czujesz, jakby ktoś z Ciebie bezczelnie, publicznie drwił.

Masz rację. Stoi za tym pewna wroga siła. Ale nie tam, gdzie się tego spodziewasz.
/* ciąg dalszy pod ilustracją */

Ż(r)YJ

Są plakaty, jest głośno. Nagle masz tysiące obrońców. Ale oni nie wiedzą, że dla Ciebie takim cierniem nie musi być plakat z krzesełkiem. Dla Ciebie cierniem może być też “normalne” krzesło w “normalnym” świecie, jeśli ma z lewej i z prawej strony ograniczniki. Dla Ciebie cierniem jest napis nad windą, gdzie można policzyć, za ile osób ważysz Ty. Dla Ciebie cierniem jest za wąski mankiet do mierzenia ciśnienia. I każde lustro. Każde zdjęcie. Każde spojrzenie. W restauracji. Na schodach. Czy nie daj Boże na basenie.

Wreszcie, jest dla Ciebie cierniem każdy sklep, każdy bar, każda stacja benzynowa, spotkanie biznesowe, konferencja czy restauracja, gdzie – jeśli chcesz być szczupły, silny, zdrowy – nie znajdujesz ABSOLUTNIE NICZEGO JADALNEGO.

Widzisz, nie przed plakatami trzeba nas bronić. A jeśli nawet, to nie przed TAKIMI. BO te POMOGĄ CI, jeśli tego zechcesz. Dla mnie, dla wielu moich Mistrzów, Bohaterów i Przyjaciół, są one jak chwila wytchnienia, jak przepustka z poprawczaka, jak przebłysk prawdy w lukrowanym świecie. Bo prawdziwie ZŁO wygląda inaczej. Jest piękne, pachnące i przyciąga wzrok. Oraz kłamie.

100 powodów dla których możesz być chory – Ty i Twoje dzieci

Miało być 100, uratował nas jednak Lidl i po części Dr Witt. Wyszło 82. I tak całkiem sporo. Zobacz sam.

W maju 2017 objechałyśmy z Arbuzen pół miasta. Warszawy, jakbyś chciał wiedzieć. Z Rembertowa na Wolę, potem do Śródmieścia. Żeby zrobić dokumentację. I teraz jest ona jak znalazł. Dokumentację tego, jak wygląda PRAWDZIWE ZŁO, i przed czym należy Cię bronić, jeśli faktycznie ktoś chciałby Ci pomóc.

Naszym celem było znalezienie – na typowej warszawskiej trasie – 100 kolejnych komunikatów namawiających nas do jedzenia. Zainspirował mnie do tego dr Marek Bardadyn, który w swojej książce „Nałóg jedzenia” sygnalizuje:

„Nie uświadamiamy sobie nawet, z jaką częstotliwością osoba ze skłonnościami do niekontrolowanego objadania się bywa narażona na kontakt ze środkiem uzależniającym, jakim w jej przypadku jest jedzenie. Może to być kontakt z konkretnymi produktami spożywczymi lub wszechobecne reklamy żywności”.

Dodam tylko, że „skłonność do niekontrolowanego objadania się” to nie jest jakiś mój czy Twój wewnętrzny defekt. To prosta reakcja na środowisko, w którym większość artykułów spożywczych jest celowo i świadomie wytwarzana w taki sposób, aby tę skłonność inicjować i podsycać. Brzmi fantastycznie? Polecam „Cukier, sól, tłuszcz” Michaela Mossa, laureata Nagrody Pulitzera. Rzetelne dziennikarstwo śledcze i prawda, która pozwoli Ci przejrzeć na oczy. Oczywiście tylko wtedy, jeśli rzeczywiście tego chcesz. Ale wróćmy do naszej wyprawy z Arbuzen.

Policzyłam. W naszej próbce (dokumentowałyśmy rzetelnie, nie wybierałyśmy niczego, Ola robiła zdjęcia KAŻDEGO reklamowanego pożywienia, które można było dostrzec) reklamy czegoś, co jest ewidentnie jadalne (przez jadalne rozumiem: sprzyjające zdrowiu) są skrajnie rzadkie. Reklamy czegoś, co Cię utuczy i rozchoruje, są wszechobecne. Mało tego, są piękne. Dopracowane, w kojących barwach, świetnym świetle. I ludzie na nich, tacy… dobrzy. Łagodne twarze, orgazmicznie lizane lody, słodkie i szczupłe dzieci wgryzające zdrowe ząbki w rakotwórcze cukierki, czy wreszcie bombonierki pełne cukrzycy ofiarowane z miłości na Dzień Matki. Szczupłej Matki, rzecz jasna. Bo na reklamach jest przecież cudownie, od pizzy się nie tyje a kabanosy nie generują chorób serca.

Dziwisz się, że tak wiele reklam oznaczyłam czerwonym STOP?

Przesadzamy? Raz jeszcze odwołam się do Mossa, a dokładniej do komentarza z okładki, autorstwa Małgorzaty Raduchy z I Programu Polskiego Radia:

„Jeśli myślisz, że odżywiasz się zdrowo, bo jesz płatki śniadaniowe, jogurty i produkty „light” – Jesteś w błędzie! (…) Armia naukowców pracuje nie po to, abyś był zdrowy, ale by zmusić cię do kupowania określonych produktów”.

A co JEST zdrowe – to ujmuje już nawet nasza polska piramida żywieniowa. Co ma u podstawy? Mogłeś przeoczyć tę zmianę, bo nie było o niej szczególnie głośno w mediach, no i oczywiście nie ma ona żadnego odzwierciedlenia w rzeczywistości. Podstawą są… warzywa i owoce.

Po owocach ich poznacie

To właśnie wizerunków warzyw i owoców szukałyśmy z Olą, podróżując przez pół miasta. Znalazł się. Jeden banan, jedna kiść pomidorów, 3 wizerunki roślin oraz szczęśliwie Lidl, który właśnie rozpoczął akcję rozdawania Smerfów w zamian za kupowanie warzyw i owoców. Jeden sprawiedliwy.

Natomiast to, co widzi człowiek, który chce walczyć o swoje zdrowie i życie – to istny KOSZMAR. To tak, jakbyś narkomana tuż po odwyku obłożył strzykawkami pełnymi heroiny i poprosił: nie zwracaj na nie uwagi, nie dotykaj, bo to ci szkodzi. Albo wysłał alkoholika po fajki do nocnego sklepu z wódką.

Czy z tej perspektywy, złośliwy chamburger szczerzący na ciebie zęby i pokazujący ci wredny język, zaczyna odsłaniać swoje prawdziwe oblicze?

 

CHAMBURGER

Chodźmy na spacer. Przejdź kilka minut moją drogą, spójrz, proszę, moimi oczami. Ale najpierw poznajmy się: nazywam się Magdalena Bajtlik, w wykształcenia jestem informatykiem oraz specjalistą ds dietetyki i planowania żywienia. Pochodzę z rodziny dotkniętej dziedziczą otyłością, otyłością olbrzymią. Wiem, co to znaczy, być jako dziecko “największą w klasie”. Wiem, jak to jest, mieć wiecznie zwolnienie z WF i odchudzać się od 10 roku życia. Wiem, jak to jest, kiedy tracisz już nadzieję i WYRZUCASZ czy OKALECZASZ swoje nieliczne niewielkie ubrania, bo już nie wierzysz, że jeszcze kiedykolwiek będziesz tak szczupły, by się w nie zmieścić.

Ale wiem też, jak to jest, pozbyć się tego koszmaru RAZ NA ZAWSZE. Po latach męki zrobiłam to, wróciłam do zdrowia, a teraz pomagam ludziom wystarczająco zdesperowanym albo silnym, by się na TO odważyć.

Widzisz, większa część współczesnej żywności to DNO, i będzie ciągnąć Cię na DNO, jeśli zaszczycisz ją swoją uwagą.

Z drugiej strony, istnieje żywność DOBRA. Lecznicza, przyjazna. Która pomoże Ci, i to pomoże Ci tym silniej, im WIĘCEJ będziesz jej jeść. Jeść, zajadać, opychać się i obżerać. Tak, jeśli jesz DOBRĄ, CZYSTĄ żywność, to możesz ją jeść kiedy chcesz, ile chcesz, możesz dosłownie “ŻREĆ”, gdybyś tylko miał taki kaprys. Chcesz zobaczyć? Zapraszam do Pracowni, mogę Ci to zademonstrować. Zapraszam na Instagrama, tam widać, co się u nas dzieje.

Otwarcie oczu i wyzdrowienie zmieniło moje życie. To długa historia (jesteś ciekaw – obejrzyj wideo), nie będę Cię nią w tym momencie obciążać, ale teraz prowadzę Pracownię zdrowie.je gdzie wraz z moimi Bohaterami idziemy w stronę zdrowia i jedzenia zgodnego z ich charakterem, duszą, intuicją – i mądrością natury. A w ślad za tymi zmianami – chudną w oczach i zdrowieją – poprawia im się poziom cukru we krwi, trójglicerydy, normalizują hormony tarczycy, łagodzą stany zapalne. Wpływa na to zarówno to, co jedzą, jak i to, czego NIE JEDZĄ.

Ale tak, nie jedzą ani parówek, ani chamburgerów.

Chodźmy jednak na ten spacer, chodźmy czym prędzej, bo lada chwila obrońcy ludzkości zmuszą nas, by je, te nowe-zdrowe, zdjąć, i znowu reklamować się będą wyłącznie wafelki, ciasteczka, pizza i inne ustrojstwa. Będzie grzecznie, miło, poprawnie, a grubi ludzie zostaną tam, gdzie ich miejsce: nie będą straszyć Cię na przystankach. Bo przecież jedno ciasteczko nikomu jeszcze nie zaszkodziło, tak? A dziecku należy się coś słodkiego, nie można go tak ograniczać…

A więc spacer. Króciutki, tyle tylko, żeby popatrzeć.
Kiedy już będziesz szczupły i zdrowy, wtedy będziemy mogli pokusić się o coś więcej.

Zobacz, zwykle świat wygląda przewidywalnie.

Na ładnych reklamach widzisz ładnych i zdrowych ludzi, jedzących ochoczo trujące produkty.

Otyli i chorzy łykają swe leki skromnie ukryci, za szczelnie zasłoniętymi zasłonami.

Przyczyny ich cierpienia są nieznane, ale z pewnością jedzą za dużo a za mało ćwiczą, cóż, taki dziwny brak woli.

No głupio jakoś byłoby dopuścić do świadomości myśl, że nasz świat jest INNY.

Że nasz świat składa się z ludzi chorych i otyłych, chorych na nadwagę, cukrzycę, otyłość, nadciśnienie, ludzi czekających na udar, wylew, zawał, ludzi uzależnionych od trującej i rakotwórczej żywności, ludzi którzy są skazani na dziesiątki chaotycznie przepisywanych leków wchodzących ze sobą w śmiercionośne interakcje, i że szanse na śmierć wskutek błędu lekarza są większe niż szanse na odejście wskutek wypadku samochodowego.

Aha, no i że niemalże cała powszechnie dostępna żywność jest trująca.

Jakoś tak dziwnie jest w to uwierzyć, prawda?

To już prościej jest uznać, że winę ponosi SMOG. Albo Internet, albo efekt cieplarniany lub brak ruchu.

Tyle, że nawet w świecie ze smogiem i Internetem, nawet nie ruszając się zza biurka, jeśli tylko przestaniesz jeść ZŁO, przestaniesz śmierć kołysać na widelcu – wyzdrowiejesz. Tak wielka jest siła i moc natury raz wola życia, tkwiąca w każdej komórce Twojego ciała.

I o tym jest właśnie ta STRASZLIWA KAMPANIA, wiesz?

Przynajmniej, kiedy spojrzysz na nią moimi oczami.

Zapraszam.

 

Na początku mamy tzw. ZWYKŁY ŚWIAT.

Jego elementy wyróżniające są następujące:

– ludzie są ładni i zdrowi

– reklamy są piękne

– produkty są trujące

– zdrowi i ładni ludzie jedzą trujące produkty

– panuje szczęście, radość, harmonia

Zakłócenia pojawiają się bardzo rzadko, np. piękny człowiek jest chory, ale wtedy jest jasno powiedziane, co należy zrobić: wpłacić gdzieś pieniądze albo iść na mammografię. Nie jest wskazane, by pozwolić Ci na jakikolwiek niepokój czy refleksję, no chyba że dzięki temu zapłacisz więcej. Ważne, by Ci ten niepokój sprawnie i szybko skanalizować.

To jednak jest margines.

Tak na co dzień to jest pięknie, wodę budzi się syropem a w złocistych domach pieści czekoladki, co widać na załączonym obrazku.

A tu nagle pojawiło się ZŁO.

Jakby zaciął się Projektor, jakby jakiś dywersant wkradł się na plan i uczynił sabotaż.

Zobacz, dziś ten świat wygląda INACZEJ.

Chamburger szczerzy kły i jest złośliwy, a gruby człowiek bezczelnie ostrzega Cię na środku miasta: JEDZ OSTROŻNIE!

Mało tego, jego otyłość ma dziwnie znajomy kształt… Czy to możliwe, że został ukąszony przez CHAMBURGERA? Że to jednak złośliwy CHAMBURGER, a nie SMOG, INTERNET i GMO, mu to uczynił? Stajesz się tym, co jesz… Staniesz się chamburgerem, przynajmniej w obrębie tułowia? Ale zaraz, czym właściwie JEST  ów CHAMBURGER? Przecież to bułeczka, a zboża to podstawa. No i mięsko, a to wiadomo, musi być, bo siła, białko. No bo jeszcze żeby słodycze, to ja rozumiem…

Przestrzega. Posłuchasz? Jeśli nie posłuchasz, to już niedługo dowiesz się, jak to się skończy.

Nie będziesz już przypominać nawet pchamburgera. Staniesz się wielką, niekształtną chmurą smutku i niezawinionej rozpaczy.

A źródłem Twojego nieszczęścia będzie POKARM. Anty-pożywienie, które zamiast leczyć, koić i być źródłem beztroskiej przyjemności, stało się przewlekle działającą trucizną. A Ty sam poświęcasz życie by na nie zarobić, by je kupić, i by je kęs za kęsem wprowadzać do coraz to bardziej nieszczęśliwych ust.

Eksplodująca parówka.

Liczba osób chorych na serce, liczba osób z udarem, wylewem, zawałem, nadciśnieniem, trójglicerydami wystrzelonymi w kosmos, którzy w źle pojętej trosce o zdrowie wzmacniają się mięsem, wędliną, serem albo mlekiem, ciągle rośnie. O takim plakacie też kiedyś śniłam, lecz mniej finezyjnie. Dlatego teraz odczuwam głęboką wdzięczność i szacunek wobec kogoś, kto zrobił to tak zręcznie.

Nie jesteś sam, choć nie za wielka to pociecha.

Czy to już koniec?

.

 

.

 

.

 

.

 

.

 

 

Nie wiem, jakie są plany autorów Kampanii.

Wiem jednak że dla Ciebie może to być koniec dawnej ery i początek nowego, zdrowego życia.

W nim otaczasz się tym, co dobre i zdrowe, a widelec ponownie staje się przyjacielem.

Wzbogacony wiedzą, z pogłębioną świadomością, zmieniasz swoje życie.

Robisz to sam lub wybierasz drogę z przewodnikiem.

Ale kiedy nastąpiła już zmiana w Twojej świadomości, jest tylko kwestią czasu, kiedy Twój umysł i ciało zaczną reagować.

 

Nie jesteś z kamienia. Jeśli udało Ci się przytyć to i uda Ci się schudnąć.

Życzę Ci dużo, dużo zdrowia. Życzę Ci, aby te reklamy, podobnie jak i inne “utrapienia”, były dla Ciebie przebłyskiem prawdy, zdrowia oraz troski.

Pamiętaj, zwycięstwo JEST MOŻLIWE. Zrobiłam to ja, choć geny były przeciwko mnie, a byłam słaba i uzależniona od WSZYSTKIEGO. Codziennie robią to inni Bohaterowie na Drodze Mistrzów.

Możesz zrobić to również Ty.

Jeśli chcesz walczyć samodzielnie – zacznij tutaj. Znajdziesz kilka sposobów na szybki start – Dla osób, które chcą schudnąć – lecz nie wiedzą, jak zacząć

Opisane sposoby są przeznaczone dla osób zdrowych.

Jeśli jesteś pod opieką lekarza, konsultuj z nim wszystkie zmiany swojego sposobu odżywiania…

Przedstawione metody są podstawowe i uniwersalne. Tydzień po tygodniu, będą wspierały budzenie się naturalnej mądrości Twojego organizmu, ustępowanie chorób i normalizację wagi.

Więcej i szybciej możesz osiągnąć, gdy dopasujesz je idealnie do swoich potrzeb, stylu życia i upodobań kulinarnych oraz uwzględnisz swoją osobistą historię. Jeśli chcesz, aby Ci w tym pomóc – odezwij się.

 

Magdalena Bajtlik
zdrowie.je – jedzenie w służbie zdrowiu
tel. +48 501 799 667

 

 

PS. Czy kampania ams styczeń 2019 mogłaby wyglądać inaczej?

Mogłaby; jest wiele rzeczy, które można zrobić, by Cię ochronić. Na każdej reklamie ciasteczek dopisać, że sprzyjają cukrzycy, obniżeniu odporności i chorobom serca. Zażądać, by reklamowali fast-foody ludzie CO NAJMNIEJ w takich proporcjach, jak populacja, czyli jeśli co drugi Polak ma nadwagę, to niechaj też co druga reklama McDonald’sa pokaże kogoś otyłego. Doprowadzić do tego, by przy każdej bombonierce, bułeczce czy paszteciku widniał DUŻY, WYRAŹNY I CZYTELNY SKŁAD, z podkreśleniem tego, co szczególnie szkodliwe. Aha, no i żeby w sklepach, barach, restauracjach, istniało choćby trochę jadalnej żywności. Dobrze oznaczonej i opisanej. Minimum 20%.

Tak, to byłoby nieskończenie wiele warte, jeśli ktoś faktycznie CHCIAŁBY zadbać o nasz dobrostan.

Tyle, że wprowadzenie tego nie jest łatwe. I lepiej jest zacząć zdrowieć korzystając z tego, co mamy DZIŚ, bo lepszego jutra – możemy nie doczekać, albo doczekać na tyle zniszczeni, że trudno nam już będzie w jakikolwiek sposób pomoc.

.

Za nowym zdrowym światem lobbuję od lat. Projektuję, piszę i wizualizuję.

Wizualizuję DOBRO i wizualizuję piętnowanie ZŁA. I dlatego cieszę się dziś, cieszę się teraz, raduję się ogromnie, że to co do niedawna widniało tylko w mojej wyobraźni, teraz jest obecne wszędzie na ulicach.

Nawet, jeśli forma nie zawsze jest taka, jaką mógłbyś przywitać bez bólu. Nawet.

Jeśli więc nadal ta kampania jest dla Ciebie niejasna, przykra lub Cię oburza – możesz winić za to również mnie. Bo jeśli jej wprost nie wymyśliłam, to wyśniłam.

 

SIĘGAJ PO WIĘCEJ???Co trzecie dziecko w wieku szkolnym jest dotknięte nadwagą lub otyłością. To o 200% więcej niż w…

Publiée par zdrowie.je – edukacja żywieniowa sur Jeudi 19 octobre 2017

alfa-rower na sobotę#futurologiaczyliświat według alfahttp://www.niralamba.pl/p,Alfa-wpadla-mi-do-oka–czyli-swiat-wedlug-alfa?&subpage=czytelnia

Publiée par zdrowie.je – edukacja żywieniowa sur Samedi 26 septembre 2015

Alfa billboardy

Publiée par zdrowie.je – edukacja żywieniowa sur Dimanche 2 août 2015

Nie czytasz?już wkrótce :: zdrowie.jefot. Alexandra Konikola Kowalczykoprac. Poradnia żywieniowa Niralamba

Publiée par Magdalena Bajtlik sur Vendredi 12 mai 2017

Śmiało, bądźmy.

Publiée par zdrowie.je – edukacja żywieniowa sur Mardi 27 octobre 2015

Większość Polaków…Lepiej mądrym być niż sprytnym.A zdrowie jest bezcenne.Nie daj się omanić.

Publiée par zdrowie.je – edukacja żywieniowa sur Samedi 24 septembre 2016

Zdrowie.jesz?<3zapraszam do grupy:https://www.facebook.com/groups/1745393585765029

Publiée par zdrowie.je – edukacja żywieniowa sur Mercredi 21 février 2018

PS2. Nie jesteś z kamienia. Jeśli udało Ci się przytyć to i uda Ci się schudnąć. Zapraszam ciepło. Zadzwoń, dziś.

Nie jesteś z kamienia, a z czego tak naprawdę jesteś? Z radości, miłości i lekkości. Ten lekki, radosny TY, czeka cały czas, aby go uwolnić. Spójrz na tę, jeszcze jedną wersję plakatu. Tak widzi to zaprzyjaźniona ARBUZEN. Ona również może Ci pomóc – zajrzyj na Jej funpage na facebooku i zobacz, jak możesz skorzystać z jej mądrości i głębokiej empatii.

https://www.facebook.com/arbuzen/

Głęboko w środku, każdy z nas, ma smukłe i lekkie kości. Każdy z nas, ile by tego nadmiarowego ciężaru nie dźwigał, może podjąć decyzję, że chce zacząć JUŻ NATYCHMIAST TERAZ. I że chce wreszcie i raz na zawsze od tego ciężaru się uwolnić.

Jeśli naprawdę chcesz schudnąć — odezwij się.

Najlepsza chwila, by zacząć, jest TERAZ. Więc… dzwoń!

Magdalena Bajtlik
zdrowie.je – jedzenie w służbie zdrowiu
tel. +48 501 799 667

 

 

Chcę być SZCZUPŁY, SILNY, ZDROWY. Chcę jeść smacznie i do syta. TAK, chcę dostawać Wasz NEWSLETTER
Gratuluję i dziękuję. Będę o Tobie pamiętać.
Szanuję Twoją prywatność. Twoim adresem e-mail opiekuje się zdrowie.je :: Czułe Odchudzanie. Bez nienawiści do jedzenia! :: Niralamba Magdalena Bajtlik, ul. Agrestowa 8/9, 04-847 Warszawa. Twój adres jest traktowany jako poufny, nieudostępniany osobom trzecim oraz przechowywany bezpiecznie.
Facebook Comments
Nie jesteś z kamienia. Jeśli udało Ci się przytyć to i uda Ci się schudnąć.
5 (100%) 1 vote

Filed Under: medytacja, miłość, odchudzanie, social media, Złokierat Tagged With: odchudzanie

Chcę być SZCZUPŁY, SILNY, ZDROWY. Chcę jeść smacznie i do syta. TAK, chcę dostawać Wasz NEWSLETTER
Gratuluję i dziękuję. Będę o Tobie pamiętać.
Szanuję Twoją prywatność. Twoim adresem e-mail opiekuje się zdrowie.je :: Czułe Odchudzanie. Bez nienawiści do jedzenia! :: Niralamba Magdalena Bajtlik, ul. Agrestowa 8/9, 04-847 Warszawa. Twój adres jest traktowany jako poufny, nieudostępniany osobom trzecim oraz przechowywany bezpiecznie.

Primary Sidebar

Chcę być SZCZUPŁY, SILNY, ZDROWY. Chcę jeść smacznie i do syta.
Mój najlepszy adres e-mail
Szanuję Twoją prywatność. Twoim adresem e-mail opiekuje się zdrowie.je :: Czułe Odchudzanie. Bez nienawiści do jedzenia! :: Niralamba Magdalena Bajtlik, ul. Agrestowa 8/9, 04-847 Warszawa. Twój adres jest traktowany jako poufny, nieudostępniany osobom trzecim oraz przechowywany bezpiecznie.

Zapraszam Cię też TUTAJ:

Najnowsze wpisy:

39,8°C • Pelnokrwista gamifikacja

Rekordzista ma 39,8°C. Stoimy stloczeni w przedsionku Regionalnego Centrum Krwiodawstwa. Ja mialam ponad 38. W pierwszej chwili wystraszylam sie, ale za moment dotarlo do mnie, ze to nie musi byc nic zlego: jeszcze przed sekunda bylam na zewnatrz, pod rozprazonym sloncem, a chwile wczesniej w oblednie rozgrzanym samochodzie… Podobnie tlumaczy sie rekordzista: „w taksowce nie […]

Kategorie

  • AdWords
  • ALFA
  • alfa przepisy
  • alfa-koszyk
  • co na obiad
  • medytacja
  • miłość
  • odchudzanie
  • paleo
  • śniadanie
  • social media
  • święta
  • Złokierat

Najnowsze komentarze

  • 3 sprawdzone sposoby JAK ZAMORDOWAĆ FASOLKĘ MUNG o ALFA-Gwiazdka :: jak przeżyć Święta bez mięsa / nabiału / jaj / mąki / cukru / a nawet kotletów sojowych i seleryby, a nie oszaleć :)
  • TERESA_ANNA – 7 tydzień z alfa-odżywianiem o – Więc kimże w końcu jesteś?
  • Sex, Bogactwo i ZDROWIE.JE o 2018 :: więcej miłości, mniej ograniczeń… Zaproszenie na DOBRY POCZĄTEK
  • Kto jeszcze chce schudnąć… Odcinek VI o Kto jeszcze chce schudnąć – bez żadnych ćwiczeń?
  • – Więc kimże w końcu jesteś? o Dla osób, które chcą schudnąć – lecz nie wiedzą, jak zacząć

Copyright © 2021 · Genesis Sample on Genesis Framework · WordPress · Log in

✕
Chcę być SZCZUPŁY, SILNY, ZDROWY. Chcę jeść smacznie i do syta. ZAMAWIAM bezpłatną serię BEZCENNYCH WSKAZÓWEK.
Mój najlepszy adres e-mail